Mieliście kiedykolwiek tak, że czując w dorosłym życiu jakiś zapach (perfum, wypieków, kosmetyków itd.), słysząc jakąś piosenkę (np. którą nuciła babcia lub tańczyliście do niej beztrosko z pierwszą sympatią), czy patrząc na zdjęcie (osoby lub zdarzenia), poczuliście całym ciałem te wszystkie otulające, kojące doznania, do których przeniósł was ten zmysłowy bodziec?
Te fizyczne reakcje – m.in. rozluźnienie, spokojny rytm serca, wolny, głęboki oddech – to wg Antonio Damasio markery somatyczne tych osób i zdarzeń, np. cioci czy babci.
Co ciekawe, możemy je świadomie wykorzystać, szczególnie w trudnych czy pourazowych momentach, aby ukoić się dobrymi, minionymi doświadczeniami.
Co należy zrobić? Musisz zadziałać na zmysły!
Możesz sięgnąć po zdjęcie, figurkę, przedmiot, perfumy, piosenkę, kojarzące się z przeszłym zdarzeniem lub osobą, wszystko co wyzwoli kojące fizyczne doznania i przeniesie Was mostem emocjonalnym do przeszłości. Opowiadam o tym w poniższym odcinku „60 sekund z Psychonomią” (chociaż ten ma więcej niż 60 sekund).
A Ty masz swój ulubiony „wyzwalacz”, który uruchamia pozytywne markery somatyczne?
Więcej o markerach somatycznych, a także innych interwencjach, które można wykorzystać w trudnych dla siebie momentach znajdziecie w dwóch częściach „Ciało pamięta”, Babette Rothschild z Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dodaj komentarz