Nie da się zaprzeczyć, że jedyną osobą, z którą zawsze możesz porozmawiać jesteś Ty sam. Codziennie poświęcamy ogrom czasu na prowadzenie ze sobą wewnętrznych rozmów. Według Huberta Hermansa, twórcy teorii dialogowego Ja, wewnętrzne rozmowy przypominają społeczność, w której obecne są rozmaite głosy, wchodzące ze sobą w zróżnicowane interakcje. Te wewnętrzne dialogi to zarówno podstawa samoświadomości, a także uwewnętrznione reprezentacje środowiska i kultury.
Dla osób, które znają tryby schematów, przedstawiona teoria i koncepcja głosów może wydać się podobna do głosów Wewnętrznego Krytyka (kiedyś głosów rodzicielskich), Wewnętrznego Dziecka, Trybów Obronnych, czy Zdrowego Dorosłego. Jak tylko zaczęłam lekturę „Dialogu z samym sobą” z Wydawnictwa PWN, to od razu mi to zaczęło ze sobą współgrać.
Jeśli macie ochotę na akademicki wykład na temat dialogowego Ja, a także ocenę mocnych i słabych stron tej teorii, zachęcam Was do lektury, ale nie nastawiajcie się na coś łatwego i prostego. Nie tym razem 🙂
Dodaj komentarz