10 października 2014

„Zabójczy” perfekcjonizm

Wielu z nas traktuje perfekcjonizm jako cechę, która pomaga zwalczyć nieśmiałość, a nawet taką, która może być powodem do dumy (np. podczas rozmowy o pracę, gdy za zadanie masz podać cechę, którą uważasz za swoją największą wadę, ale tak naprawdę wadą nie jest).

Niestety prawdziwy perfekcjonizm może być bardzo destrukcyjny, prowadząc do paraliżującego lęku lub depresji, a nawet stając się czynnikiem zwiększającym ryzyko samobójstwa.

Najbardziej uśredniona definicja perfekcjonizmu mówi o nim jako o przymusie bycia idealnym lub przynajmniej prezentowania się innym w ten sposób. Psycholog z nowojorskiego uniwersytetu Gordon Flett, który spędził dekadę nad badaniami, dotyczącymi destrukcyjnych związków pomiędzy zachowaniem a chorobliwym perfekcjonizmem, twierdzi, że osoby, które odniosły sukces dzięki swojemu perfekcjonizmowi, mają bardzo małą świadomość tego, jak destrukcyjny może on być. Dla wielu perfekcjonistów jest to jednak odczuwane jako noszenie maski, pod którą „czują się jak oszuści”.

W jednym z badań przeprowadzonych w 2007 roku, naukowcy przeprowadzili wywiady z przyjaciółmi i członkami rodzin osób, które niedawno popełniły samobójstwo. Bez pytania o to, ponad połowa zmarłych została przez najbliższych opisana jako perfekcjoniści. Podobne wyniki uzyskano w brytyjskim badaniu dotyczącym studentów, którzy popełnili samobójstwo. 11 na 20 studentów, którzy umarli, zostali opisani przez najbliższych jako osoby bojące się porażki. W badaniu opublikowanym w 2013 roku, okazało się, że 70% z 33 chłopców, którzy popełnili samobójstwo, zostało określonych przez swoich rodziców jako „stawiających sobie niezwykle wysokie wymagania i oczekiwania wobec siebie”, a są to cechy nierozerwalnie związane z perfekcjonizmem.

Życie wg zasady „wszystko albo nic”

Nie potrzeba większych badań, aby wyjaśnić, co może doprowadzać perfekcjonistów do samookaleczenia, a nawet samobójstwa. Życie wg zasady „wszystko albo nic” oraz nieprawdopodobnie wysokie wymagania sprawiają, że perfekcjoniści nie są szczęśliwi nawet wówczas gdy osiągną sukces. Badania sugerują jednak, że strach przez popełnieniem błędów, często uniemożliwia perfekcjonistom osiągnięcie celu. Psycholog Thomas Greenspon twierdzi, że większość ludzi sukcesu wcale nie jest perfekcjonistami, bowiem wówczas paraliżujący lęk, dotyczący popełnienia błędu, stawałby im na drodze do sukcesu.

Między perfekcjonizmem a dążeniem do doskonałości

Do tej pory pomijano jednak niebezpieczny związek pomiędzy samobójstwami a perfekcjonizmem, co może wynikać z faktu, że takie osoby doskonale ukrywają swój ból. Przyznanie się do myśli samobójczych, czy depresji, nie pasuje bowiem do obrazu ich własnej osoby, którą kreują przed innymi. Niestety perfekcjonizm nie tylko może doprowadzić do samobójstwa, ale również idealnie maskuje przed odczuwanym bólem i pozwala na to, aby nie zdradzać swoich skłonności samobójczych. Mimo to wg Greenspona, nie ma jasnego rozróżnienia między perfekcjonizmem a dążeniem do doskonałości. Perfekcjonizm to coś więcej niż robienie wszystkiego, aby osiągnąć cel, to odzwierciedlenie wewnętrznego lęku i wpadanie w zamknięte koło wewnętrznych imperatywów. Perfekcjoniści sadzą najczęściej, że mogą nie być na tyle doskonali, że każdy popełniony błąd to oznaka ich osobistej słabości, a jedyna droga, aby temu zapobiec to bycie doskonałym.

Gordon Flett radzi każdemu, kto zauważy u siebie perfekcjonistyczne tendencje, aby tę cechę „wyrzucił” z siebie dla własnego wewnętrznego spokoju, np. poprzez wolontariat i działanie na rzecz innych ludzi. Ciekawe wnioski z badań nad perfekcjonizmem dostarczyła Tracy Flick, która twierdzi, że rodzice są w stanie przekazać swoje skłonności dzieciom i właśnie oni powinni szczególnie trzymać swoje perfekcjonistyczne zapędy pod kontrolą. Jednym z takich narzędzi jest opowiadanie dzieciom o popełnianych przez rodziców, czy nauczycieli błędach, albo opowiadanie o porażkach, które zdarzały się w drodze do celu. Dzięki temu dzieci dowiadują się, że nikt nie jest doskonały i wcale nie trzeba być perfekcjonistą, aby osiągnąć sukces.

Sumienna natura drogą do zguby

Należy pamiętać, że związek między perfekcjonizmem a próbami samobójczymi jest niezwykle niebezpieczny, a jednocześnie jeszcze słabo zbadany, tym samym ważne jest, aby poświęcić tej kwestii więcej uwagi. Smutną ironią jest to, że jeśli perfekcjonista raz podjął decyzję, aby skończyć ze swoim życiem, to jego sumienna natura może sprawić, że prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu w tym przypadku będzie ogromne. Perfekcjoniści działają bardzo świadomie, stąd ich plany dotyczące samobójstwa mogą być bardzo przemyślanie i skuteczne. Jedna z żon samobójców, który zginął w 2006 roku, powiedziała, że jej mąż „działał zawsze bardzo celowo i był perfekcjonistą, co nauczyło ją, że perfekcjonizm plus depresja jest jak załadowany, odbezpieczony pistolet”.

Przypisy:

Wpis powstał na podstawie artykułu: By Flett, Gordon L.; Hewitt, Paul L.; Heisel, Marnin J., Review of General Psychology, Vol 18(3), Sep 2014, 156-172.


Komentarze:


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *